Partnerzy serwisu:
I tak już opóźniony termin otwarcia mostu Północnego jesienią 2011 r. zagrożony. Miasto po raz drugi przesuwa otwarcie ofert w przetargu na wykonawcę przeprawy przez Wisłę do Tarchomina

Najpierw mieliśmy je poznać przed Bożym Narodzeniem, potem Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych mówił o poniedziałku 12 stycznia. Ta data też jest już nieaktualna, bo firmy zasypały urzędników tysiącem pytań. Urzędnicy muszą teraz odpowiedzieć na każde z nich. Oto próbka. Projektant podaje szczegółową szerokość chodników, a firma upewnia się, czy rzeczywiście o taką szerokość chodzi. Nasiąkliwość betonu według dokumentacji ma wynosić 4 proc., wykonawca dopytuje, czy aby nie 5 proc. Według ZMID to gra na zwłokę, by zyskać na czasie i lepiej przygotować ofertę. Walka toczy się o zamówienie, którego wartość może przekroczyć 1 mld zł. W dodatku dwie firmy niezadowolone z odpowiedzi złożyły protesty.

Według najnowszego 35-miesięcznego harmonogramu przedstawionego w tym tygodniu białołęckim radnym ratusz zakłada rozpoczęcie prac w marcu, a ich zakończenie w listopadzie 2011 r. Czyli dwa miesiące później niż planowano do niedawna. Taki terminarz przekazał mieszkańcom Tarchomina wiceprzewodniczący dzielnicowej komisji inwestycyjnej Wojciech Tumasz. Wygląda jednak na to, że wybór wykonawcy opóźni start budowy. Nowy termin otwarcia ofert w przetargu ZMID wyznaczył w piątek na 30 stycznia. Most, którego otwarcie prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecywała na koniec tej kadencji, może być więc gotowy prawie na połowę następnej.

Przeczytaj także: Wycinają drzewa pod most Północny