Partnerzy serwisu:
Kończy się warta ponad 2 mld zł budowa trasy ekspresowej z Powązek do przyszłej autostrady A2. Otwarcie w grudniu. Ratusz, niestety, nie zdąży poszerzyć jednego z kluczowych dojazdów do ekspresówki.

Przeczytaj blog o komunikacji autora tego artykułu

Powstająca na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad arteria to przedłużenie biegnącej na granicy Żoliborza i Bielan Trasy Armii Krajowej. Zbudowany odcinek między Cmentarzem Wojskowym na Powązkach a Konotopą, gdzie zostanie dociągnięta autostrada A2, ma 10,5 km długości. Roboty są na finiszu. Teraz trwa m.in. budowa ekranów dźwiękochłonnych, które w niektórych miejscach będą mieć aż siedem metrów wysokości. Tam, gdzie trasa prowadzi w zagłębieniu - czyli m.in. na Jelonkach - na ścianach montowane są granitowe płyty. Termin oddania trasy do 15 grudnia. - Na 99,9 proc. zdążymy - zapowiada Włodzimierz Bilski, kierownik kontraktu z firmy Budimex. Większość prac budowlanych ma zakończyć się na przełomie października i listopada. Potem zaczną się odbiory.

Czy ekrany mają tu sens

Niestety, do nowej trasy ekspresowej nie będzie można wszędzie wygodnie dotrzeć. Wbrew obietnicom z początku roku ratusz nie zdąży poszerzyć ostatniego odcinka Górczewskiej. To właśnie nią kierowcy będą dojeżdżać do jedynych na Bemowie wjazdów na ekspresówkę - na Lazurowej i na Warszawskiej (przedłużeniu Górczewskiej w gminie Stare Babice). Wąskie gardło pozostanie na długości blisko 600 m. Na Górczewskiej obie jezdnie zwężają się z trzech do jednego pasa.

Tymczasem inwestycja utknęła na etapie przygotowań. W kwietniu wojewoda odmówił wydania na pozwolenia na budowę. Jego urzędnicy wytykali, że w decyzji środowiskowej był wymóg montowania ekranów dźwiękochłonnych, a projekt już tego nie uwzględniał.

Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych tłumaczył, że ekrany byłyby tam nieskuteczne, bo na Górczewskiej jest zbyt dużo wyjazdów z posesji. - W tym miesiącu będzie gotowy nowy raport środowiskowy, który mocniej uzasadni, że ekranów nie da się postawić - mówi Agata Choińska, rzeczniczka ZMID. Można się spodziewać, że Górczewska zostanie poszerzona najwcześniej w przyszłym roku.

S8 nieskoordynowana z A2

Inny problem to nieskoordynowanie budowy trasy ekspresowej S8 z budową autostrady A2. Do czasu dociągnięcia jej do Konotopy od strony Łodzi przedłużenie Trasy AK przez półtora roku będzie ślepe. Jadąc od strony Żoliborza nową ekspresówką, będzie można dojechać najwyżej do miejscowości Mory, czyli istniejącej drogi nr 2 w kierunku Poznania. Tu też można się spodziewać się korków, bo tamtejszy węzeł nie będzie w pełni bezkolizyjny. Na trasie poznańskiej przy nowej ekspresówce staną światła.

Budowa autostrady w Konotopie powinna się zacząć za kilka dni. Zgodnie z umową odcinek A2 z Łodzi do Warszawy musi być gotowy pod koniec maja 2012 roku. W tym samym czasie musi być gotowy drugi zjazd z autostrady - trasa S2 - od Konotopy do lotniska i ul. Puławskiej.

Przeczytaj także: Przez jeden błąd trzeba zwrócić Unii 12 milionów

Już wkrótce pojedziemy nową ekspresówką. Zobacz zdjęcia

  • Wydatki na nowe drogi ślimaczą się. Tylko 40 proc. planu

    aktualności
    Andrzej Kublik
    Plany inwestycji w autostrady i drogi ekspresowe rząd obciął z 27,6 do 20,4 mld zł. Ale czy realny plan, skoro do końca września drogowcy wykonali tylko 40 proc. planu?
  • Nie ma zgody na poszerzenie Górczewskiej

    Aktualności
    Krzysztof Śmietana
    Ostatni odcinek Górczewskiej, którym będziemy dojeżdżać do trasy ekspresowej S8 i autostrady A2 pozostanie wąskim gardłem. Wojewoda nie zgodził się na poszerzenie ulicy.
    Pętla tramwajowa na Górczewskiej
  • Nici z południowej obwodnicy stolicy

    Aktualności
    Jarosław Osowski
    Ponad pół roku zmarnowali drogowcy na przetarg, który trzeba było właśnie unieważnić, bo nie zgadzały im się dane w dokumentach. Chodzi o południową obwodnicę Warszawy, która miała połączyć autostradę z lotniskiem na Okęciu i Ursynowem.
  • Trasa na Bemowie nie wszędzie głęboka

    Aktualności
    Krzysztof Śmietana
    Mieszkańcy, a także włodarze Bemowa czują się oszukani przez drogowców. Narzekają, że w niektórych miejscach wykop pod trasę ekspresową S8 będzie płytszy, niż zapowiadano, i w związku z tym boją się hałasu.