Partnerzy serwisu:
Konsorcjum Rafako, Polimeksu-Mostostalu i Mostostalu Warszawa, którego oferta została uznana za najkorzystniejszą w przetargu na budowę nowych bloków w Elektrowni Opole, może oczekiwać co najmniej 10-procentowej marży z tego kontraktu. Na prace w Opolu może liczyć również szereg innych spółek giełdowych.

W ostatni czwartek należąca do PGE Elektrownia Opole wybrała konsorcjum Rafako (lider), Polimeksu-Mostostalu i Mostostalu Warszawa na generalnego wykonawcę dwóch bloków węglowych o łącznej mocy 1800 MW. Wartość oferty wynosi 9,4 mld zł netto. Konkurencyjna oferta Alstomu została odrzucona ze względów formalnych.

Czytaj:

Konsorcjum Rafako wybuduje bloki w Opolu za 9,4 mld zł

W opinii Macieja Stokłosy, analityka Domu Inwestorskiego BRE, pozyskanie kontraktu w Opolu może przyczynić się do znaczącego wzrostu przychodów i zysków Rafako, Polimeksu i Mostostalu Warszawa, licząc od 2013 r.

Czytaj:

Kursy Polimeksu i Rafako wystrzeliły na wieść o Opolu

- Na razie jednak podpisanie umowy nie jest przesądzone. Alstomowi pozostaje ścieżka odwoławcza. Najpierw możliwe jest złożenie odwołania do PGE, a potem do Krajowej Izby Odwoławczej. Procedura odwoławcza może potrwać do stycznia 2012 r. Podpisanie kontraktu jest realne w pierwszym kwartale 2012 r. - ocenił Stokłosa.

Dodał, że decyzja PGE może pozytywnie wpływać na gotowość zarządów innych koncernów energetycznych do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Zdaniem DI BRE, wszystkie duże, zaawansowane przetargi energetyczne zostaną rozstrzygnięte. Może to dotyczyć w najbliższym czasie chociażby inwestycji w Kozienicach (szacunkowy koszt 5,6 mld zł), Turowie (2,5 mld zł), Stalowej Woli (1,6 mld zł) i Włocławku (1,5 mld zł).

Stokłosa podkreślił, że według konserwatywnych założeń marża brutto na sprzedaży z tytułu realizacji prac w Opolu będzie sięgać 10 proc.

- W praktyce marża będzie weryfikowana w ramach postępu prac projektowych, które muszą być wykonane w 2012 r. Marża kontraktu będzie aktualizowana wraz z postępem prac, a jej część zostanie rozpoznana dopiero przy zakończeniu kontraktu, w zależności od tego, czy zrealizują się zakładane w budżecie ryzyka techniczne - wskazał Stokłosa.

- Generalny wykonawca odpowiada za parametry techniczne bloku. W przypadku, gdyby wszystko poszło po myśli wykonawcy, marża z realizacji kontraktu może być znacznie wyższa i sięgnąć przykładowo 20 proc. - zaznaczył.

Przypomniał, że cena kontraktowa jest indeksowana o wskaźnik inflacji konsumenckiej. Ogranicza to ryzyko związane ze wzrostem kosztów budowy.

- Można sobie wyobrazić dwa scenariusze. W pierwszym, przy ożywieniu gospodarczym lub wzroście inflacji pobudzonej ekspansją monetarną, znacznie rosną ceny surowców, a koszty budowy rosną szybciej niż wskaźnik cen konsumenta. Wówczas marża z tytułu realizacji kontraktu spada. W drugiej opcji, przy spowolnieniu gospodarczym w UE i USA, spadają nakłady inwestycyjne w Chinach i spada popyt na surowce. Wówczas wskaźnik cen konsumenta rośnie szybciej niż koszty budowy i marża kontraktu się poprawia - wyjaśnił Stokłosa.

Wskazał, że nie jest do końca ustalone, które firmy będą odpowiadały za wszystkie etapy prac. Ustalono jedynie, że Rafako będzie odpowiadać za wyspę kotłową, Polimex za część maszynową, a Mostostal Warszawa za nawęglanie. Istnieje szereg prac, które mogą być wykonane zarówno przez Polimex, jak i przez Mostostal Warszawa, przykładowo instalacje wodne.

- Wstępnie zakładalibyśmy, że na poziomie generalnego wykonawstwa Rafako odpowiadać będzie za 35-40 proc. wartości kontraktu, Polimex-Mostostal za 35 proc., zaś Mostostal Warszawa za 25-30 proc. - powiedział Stokłosa.

- Wyceny poszczególnych prac dokonywane były niezależnie, tzn. Rafako może generować wyższą marżę na części kotłowej, niż Polimex na maszynowej, lub odwrotnie. Poza tym możliwe jest pełnienie funkcji powykonawczych dla innych członków konsorcjum. Przykładowo Remak z grupy Mostostalu Warszawa może dokonać montażu części ciśnieniowej kotła dla Rafako. Docelowe 4 mld zł przerobu Polimeksu z tytułu realizacji kontraktu w Opolu może zakładać również realizację prac podwykonawczych i dostaw dla innych członków konsorcjum - podkreślił analityk.

Podpisanie kontraktu w Opolu oznaczałoby dla konsorcjum Rafako znaczące podwyższenie prognoz wyników w kolejnych latach.

- W najnowszym modelu Rafako uwzględniliśmy scenariusz, w którym spółka z Raciborza realizuje dla Alstomu prace podwykonawcze warte 1,8 mld zł. Realizacja kontraktu w formule generalnego wykonawstwa oznacza szanse na realizację w 2013 r. i latach późniejszych wyższych wyników finansowych. W latach 2013/2014 prognoza przychodów może być przekroczona o ponad 350 mln zł - ocenił Stokłosa.

Przygotowany przez DI BRE model wyceny Polimeksu zakłada, że spółka będzie jedynie podwykonawcą w ramach budowy bloków energetycznych.

- Zakładamy, że przychody Polimeksu w segmencie energetycznym w 2011 r. wyniosą 946,7 mln zł, a w 2014 r. wzrosną do 1,615 mld zł. Tymczasem, generalne wykonawstwo bloku w Opolu powiększa roczne przychody o ok. 829 mln zł. Widzimy szansę o podwyższenie prognozy przychodów o ok. 200 mln zł w 2014 r. - wskazał Stokłosa.

- Co ważniejsze, realizacja kontraktu w Opolu będzie oznaczać duży wzrost wykorzystania sił ludzkich Polimeksu (ponad 14 tys. pracowników skoncentrowanych w segmencie energetyki i produkcji) oraz wzrost wykorzystania mocy produkcyjnych konstrukcji stalowych. Oznacza to, że realizacja kontraktu uwiarygadnia oczekiwany wzrost marż Polimeksu od 2013 r. - zaznaczył.

Dotychczasowy model wyceny Mostostalu Warszawa, przygotowany przez DI BRE, nie zakładał możliwości pozyskania kontraktu energetycznego. Uwzględniał jedynie możliwość wzrostu przychodów zależnego Remaku

- Podpisanie kontraktu wpłynie na znaczny wzrost portfela zleceń spółki na rok 2013. Obecnie wynosi on około 800 mln zł, a po podpisaniu kontraktu mógłby wzrosnąć do 1,45 mln zł. Oznacza to, że portfel spółki byłby zapełniony w 50 proc. z rocznym wyprzedzeniem. Mostostal mógłby też skupić się na selekcji wysoko marżowych kontraktów, co byłoby silnym argument za poprawą wyników spółki w 2013 r. - powiedział Stokłosa.

Ostateczne zwycięstwo konsorcjum Rafako oznacza również wzrost w segmencie energetycznym grupy PBG, w której skład od niedawna wchodzi Rafako.

- Za pośrednictwem Rafako udział grupy PBG w realizacji prac może sięgać 3,55 mld zł. Prezes PBG oczekiwał, że w przypadku zwycięstwa Alstomu, udziału PBG w realizacji prac sięgnie 2 mld zł, zaś udział Rafako kolejne 2 mld zł. W naszych prognozach zakładaliśmy jednak niższy udział PBG w pracach - na poziomie 2,7 mld zł. Pozytywne rozstrzygnięcie przetargu w Opolu będzie uwiarygadniać nasze prognozy wzrostu PBG w segmencie energetycznym w przyszłych latach - stwierdził Stokłosa.

Dodał, że realizacja budowy bloku w Opolu pozytywnie wpływa na popyt na usługi podwykonawcze, realizowane przez takie spółki jak Remak, Energomontaż-Południe, Energoinstal, Mostostal Zabrze, Elektrobudowa, Elektrotim. Duży front robót pozwoli w budowach energetycznych uczestniczyć również takim spółkom jak Ulma (dostawy szalunków na duże budowy), Hydrobudowa Polska i Instal Kraków (w obu przypadkach instalacje wodne) oraz Prochem (projektowanie).

Czytaj:

Prezes Rafako: rozstrzygnięcie Opola to sukces polskiej energetyki