- Wprawdzie nie ma ostatecznej decyzji, czy Mittal będzie wspierać Euro, ale taka deklaracja padła jeszcze w ubiegłym roku, kiedy Polska i Ukraina zgłosiły wspólną kandydaturę zorganizowania mistrzostw - mówi Stefan Dzienniak, członek zarządu i dyrektor technologii Mittal Steel Poland. - Mittal ma huty zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Jeszcze zanim zapadła decyzja, zadeklarował, że jeśli Polska i Ukraina zostaną organizatorami mistrzostw, to stanie się jednym z głównych sponsorów tej imprezy. Nie słyszałem, żeby zmienił zdanie. Natomiast o szczegółach jeszcze w tym momencie nie chciałbym mówić.
Ogłoszenia z kategorii Przetargi
-
Warszawski Rolno Spożywczy Rynek Hurtowy S.A. ogłasza przetarg otwarty na realizację inwestycji polegającej na dostawie i wdrożeniu infrastruktury serwerowej, sieciowej i systemów bezpieczeństwa IT
Ogłoszenie premium 23 dni do końca11.08.2025
OŻARÓW MAZOWIECKI, Mazowieckie
Przetargi, Przetargi na dostawę
-
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyczółek Grochowski" ogłasza przetarg nieograniczony na przegląd instalacji gazu oraz przegląd instalacji wentylacji grawitacyjnej oraz przebudowę drogi dojazdowej
Ogłoszenie premium 23 dni do końca11.08.2025
WARSZAWA, Mazowieckie
Przetargi, Przetargi na dostawę
Na Euro 2012 z pewnością zarobiłaby ISD Huta Częstochowa. Huta ma w swoich strukturach Zakład Konstrukcji Stalowych, zajmujący się przetwarzaniem blach i ich prefabrykacją oraz produkcją konstrukcji stalowych. Huta dzięki temu jest producentem największych konstrukcji stalowych, w tym największych konstrukcji mostowych.
- W sytuacji, kiedy Polska i Ukraina wygrały organizację mistrzostw Euro 2012, daje to ogromne możliwości - ocenia Jarosław Łasiński, członek zarządu i dyrektor departamentu ekonomii i rozwoju ISD Polska sp. z o.o. - Jesteśmy na to przygotowani. Możemy dostarczać konstrukcje służące do budowy stadionów i innych obiektów stadionowych, ale nie tylko. Jak podkreśla Łasiński, produkowane w hucie konstrukcje doskonale sprawdzają się przy budowie infrastruktury drogowej - mostów i wiaduktów.
Także giełdowa Alchemia, za pośrednictwem zależnych hut Batory i Bankowa, chce wykorzystać wzrost popytu na produkty stalowe do budowy stadionów i innych obiektów wielkogabarytowych. Grupa poczyniła już odpowiednie przygotowania. Do końca 2008 roku moce produkcyjne w hutach zwiększą się o 10-11 proc. w wydziałach stalowni oraz o 8-10 proc. w walcowni rur. Rury z zależnych od Alchemii hut służyły już do budowy stadionów, m.in. w Dortmundzie.
- Rozważamy udział w przetargach na potrzebne do rozbudowy i unowocześniania stadionów produkty - podkreśla Karina Wściubiak, prezes Alchemii, kontrolującej Hutę Batory oraz przejmowaną Hutę Bankowa (spółka oczekuje zgody KE na przejęcie, UOKiK już wydał pozytywną opinię).
Prezes Wściubiak zaznacza, że firmy z grupy Alchemii mają w ofercie między innymi pręty okrągłe, obręcze oraz pierścienie kuto-walcowate. Inwestycje związane z modernizacją infrastruktury sportowej stwarzają dodatkowe szanse rozwoju dla firm z branży stalowej. Spółki z grupy Alchemii liczą, że wezmą udział w finansowaniu i realizacji inwestycji związanych z modernizacją stadionów - m.in. w ramach ustawy o partnerstwie publicznoprawnym.
Huta Bankowa jest w trakcie realizacji projektów inwestycyjnych, między innymi dotyczących modernizacji procesu obróbki cieplnej prętów, stanowiska do przebudowy walców, chłodni pokrocznej do prostownic, linii do badania twardości pierścieni. Na lata 2007-09 planowana jest realizacja projektów związanych z poprawą jakości, redukcją kosztów oraz dalsza rozbudowa walcowni.
W ostatnim czasie w Hucie Batory, dzięki wzrostowi wydajności pracy, a także dzięki uruchomieniu drugiego pieca elektrycznego, znacząco zwiększyła się produkcja na wydziale stalowni. W tym roku spółka uruchomi sprzedaż nowego gatunku rur P92 o podwyższonej wytrzymałości. W 2007 roku inwestycje w Hucie Batory pochłoną kolejne 45 mln zł.
Trwający boom w budownictwie jest także dużą szansą dla mniejszych firm hutniczych.
- Urząd Marszałkowski województwa śląskiego zorganizuje przetarg, który wyłoni inżyniera kontraktu, czyli jednostkę organizacyjną nadzorującą prace związane z planowanymi inwestycjami, w tym na Stadionie Śląskim - mówi Zbigniew Urbaniec, dyrektor działu generalnego wykonawstwa firmy KEM sp. z o.o. - Jesteśmy gotowi, by włączyć się do realizacji inwestycji towarzyszących Euro 2012. W drugiej połowie roku będzie organizowany kolejny przetarg na projekt zadaszenia Stadionu Śląskiego, a w pierwszej połowie 2008 roku przetarg na wykonawstwo zadaszenia. I to jest miejsce dla nas.
Firma KEM specjalizuje się w rynku stali, złomu i w budownictwie. Jak podkreśla dyrektor Urbaniec, tworzące firmę spółki, m.in. takie jak KEM, Mostostal Zabrze i Mostostal Chojnice, są dobrze przygotowane do realizacji inwestycji o charakterze sportowym. Mostostal Chojnice budował już stadiony w Niemczech i we Francji.
- O tym, kto realizować będzie poszczególne obiekty, zdecyduje Urząd Marszałkowski - dodaje Zbigniew Urbaniec. - Urząd będzie też dysponentem środków finansowych. Jego przedstawiciele zwrócili się do naszej firmy z propozycją wspólnej realizacji inwestycji związanych z Euro 2012. Nie wykluczamy zatem współpracy.
Na profity wynikające z Euro 2012 liczy też Przedsiębiorstwo Przerobu Złomu Metali Centrozłom Wrocław. W najbliższych miesiącach firma wybuduje w Oławie nową zbrojarnię, dostarczającą konstrukcje stalowe o zdolnościach produkcyjnych co najmniej 2 tys. ton miesięcznie. Koszt inwestycji wyniesie ponad milion euro.
- Przed zbrojarniami w Polsce jest duża szansa - podkreśla Ireneusz Nalewajko, dyrektor naczelny PPZM Centrozłom Wrocław. - Liczymy na zlecenia i kontrakty, zwłaszcza że budowana przez nas zbrojarnia może dostarczać konstrukcje do budowy stadionów, co ma szczególne znaczenie w sytuacji wygrania przez Polskę i Ukrainę organizacji mistrzostw. Uważam, że inwestowanie w zbrojarnie to zyskowne przedsięwzięcie. We Włoszech działa ponad 1200 zbrojarni, podczas gdy w Polsce jest ich około 30.
Trwająca hossa na budowlanym rynku powoduje jednak, że firmy zaczynają mieć kłopoty nie tylko z brakiem materiałów budowlanych, ale i niedoborem fachowców. Tymczasem organizacja Euro 2012 wymaga stworzenia infrastruktury - dróg, stadionów i hoteli.
- I nie należy o tym zapominać, świętując sukces - podkreśla Jerzy Bernhard, prezes zarządu Stalprofilu SA. - Obawiam się nieco tej euforii, zwłaszcza że do organizacji mistrzostw pozostało zaledwie pięć lat. Budowa dróg czy obiektów sportowych trwa i nie da się jej przyspieszyć, chociażby ze względu na cykl inwestycyjny. Dobre chęci nie wystarczą.
Teoretycznie wszystkie drogi, które muszą zostać zbudowane na mistrzostwa, mają być oddane najpóźniej w 2011 roku. Jednak patrząc na dotychczasowe tempo budowy sieci autostrad w Polsce można mieć obawy, czy zdążymy. Dlatego nie należy tracić czasu na jałowe dyskusje, ale jak najszybciej określić harmonogram koniecznych dla organizacji Euro 2012 inwestycji oraz zagwarantować ich wykonawstwo - dodaje prezes Bernhard. - Zwłaszcza że coraz większym problemem jest brak fachowców.