W piątek zostały otwarte oferty na 4. odcinek. Zgłosiły się dwie firmy. Ich propozycje, tak jak w przypadku otwartych 6 marca ofert na pozostałe odcinki (1-3 i 5), przewyższają ponaddwukrotnie zarezerwowaną kwotę. Na 4. odcinek zapisano ponad 8,6 mln zł, a najniższa oferta wynosi prawie 20 mln zł. - Zastanawiającą kwestią są oferty przetargowe. Zmniejszamy zakres inwestycji, a oferty są coraz większe - zauważa marszałek Ortyl.
Adam Maternia, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich: - Poprzedni przetarg nie był podzielony na odcinki, tylko obejmował cały zakres. Najniższa złożona wtedy oferta za całość wyniosła ponad 88 mln zł. Teraz podzieliliśmy trasę na odcinki, zmniejszyliśmy zakres inwestycji, a oferty są dużo, dużo wyższe. Jego zdaniem znaczne różnice pomiędzy kwotą zarezerwowaną a propozycjami firm mogą wynikać z tego, że studium wykonalności projektu przygotowane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości było robione ok. trzech lat temu. Kosztorys wstępny zawarty w tym studium mógł już się zdezaktualizować.
Ogłoszenia z kategorii Przetargi
-
Spółdzielnia Mieszkaniowa "USTRONIE" w Radomiu ogłasza przetarg nieograniczony na przeprowadzenie prac rozbiórkowych betonowych pergoli nad przestrzenią na odpady oraz wykonanie podbudowy pod nowe altany śmietnikowe
Ogłoszenie premium 25 dni do końca13.10.2025
RADOM, Mazowieckie
Przetargi, Przetargi na dostawę
-
Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa "Ateńska" ogłasza przetargi nieograniczone na usługi i remonty budowlane
Ogłoszenie premium 26 dni do końca14.10.2025
WARSZAWA, Mazowieckie
Przetargi, Przetargi na dostawę
- Teraz nastąpi sprawdzanie ofert, potrwa ok. 2 tygodni. Jeżeli będziemy mieć wątpliwości, wezwiemy firmy do uzupełnienia dokumentacji. Dopiero po tym etapie będziemy znać rzeczywiste koszty. I wtedy zdecydujemy, czy przetarg powtórzymy, zmniejszając jeszcze bardziej zakres inwestycji tak, by zmieścić się w 54 mln zł - wyjaśnia dyrektor. Być może trzeba będzie zrezygnować z kładki przez San, a co za tym idzie zmodyfikować przebieg trasy. - Skoro brakuje środków, trzeba poszukać innych rozwiązań - zaznacza Maternia.
Zdaniem departamentu transportu w urzędzie marszałkowskim już po pierwszym przetargu podjęto kroki w celu dostosowania zakresu inwestycji do możliwości finansowych województwa i przeprowadzono wyceny, z których wynika, że zakres mieści się w budżecie projektu (54 mln zł na realizację). - Natomiast nie mamy wpływu na wartości ofert zgłaszane przez wykonawców - dodaje Tomasz Leyko, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego.
Nie zmienia to jednak faktu, że czas nas goni. Inne województwa mają już chociaż projekty tras i niektóre odcinki w trakcie budowy. U nas nie dzieje się nic poza dwoma przetargami, niepomyślnie zakończonymi. - Województwo podkarpackie jako jedyne realizuje zadanie w systemie "Zaprojektuj i wybuduj", bo naszym zdaniem jest najbardziej korzystny, jeśli chodzi o szybką i efektywną realizację projektu. Pozostałe województwa osobno zleciły projektowanie i osobno będą zlecać wykonawstwo. Dlatego mogą powstawać już w nich projekty niektórych odcinków trasy. Niemniej jednak końcowym rezultatem ma być wybudowanie trasy, a nie stworzenie projektu - wyjaśnia Leyko.
O ocenę sytuacji poprosiliśmy Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, które odpowiada m.in. za fundusze unijne. - Terminy przewidziane w przetargach ogłoszonych przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie umożliwiają zakończenie realizacji projektu budowy trasy rowerowej w województwie podkarpackim do końca 2015 roku. Dlatego obecnie nie ma podstaw do podejmowania działań skutkujących ewentualnym przesunięciem przyznanych dotychczas środków na rzecz innych przedsięwzięć - odpowiada Piotr Popa, rzecznik MIiR. Zaznacza jednak, że realizacja projektu po 2015 r. ze środków programu "Rozwój Polski Wschodniej" nie jest możliwa, a zarząd województwa zobowiązał się do realizacji inwestycji zgodnie z zakresem określonym w umowie pod rygorem zwrotu wypłaconych już funduszy unijnych.