Na to pytanie odpowie prawdopodobnie w ciągu miesiąca Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego wystąpił ze skargą prezes Urzędu Zamówień Publicznych (UZP). To pierwszy taki przypadek. W dodatku kuriozalny.
Spór dotyczy wartego przeszło 265 mln zł kontraktu na dostosowanie odcinka autostrady A4 Wrocław - Sośnica "do standardów autostrady płatnej i do poboru opłat". Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wpisała do specyfikacji istotnych warunków zamówienia, że jego realizacja nie może trwać dłużej niż pięć lat, przy czym roboty powinny być zakończone w ciągu dwóch lat, zaś "okres wsparcia i utrzymania" (czyli zapewnienia poprawności działania wszystkich urządzeń) ma nie przekraczać trzech lat.
Ogłoszenia z kategorii Przetargi
-
Spółdzielnia Mieszkaniowa ,,Karwiny" ogłasza przetarg nieograniczony na: Remont balkonów w budynku nr 6 klatka D przy ul. Baczyńskiego
Ogłoszenie premium 3 dni do końca12.05.2025
GDYNIA, Pomorskie
Przetargi, Przetargi na dostawę
-
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Osiedle Starówka" ogłasza przetarg nieograniczony na malowanie klatek schodowych oraz remont pomieszczeń wiaty śmietnikowej
Ogłoszenie premium 10 dni do końca19.05.2025
WARSZAWA, Mazowieckie
Przetargi, Przetargi na dostawę
GDDKiA wybrało ofertę konsorcjum firm Strabag i EGIS Projects, bo zaproponowało ono krótszy o dwa miesiące termin wykonania i w efekcie odpowiednio dłuższy "okres wsparcia i utrzymania". Jednak droższy aż o 76 mln zł konkurent - konsorcjum firm Thales Transportation Systems i Alcatel-Lucent Polska - nie dał za wygraną. Odwołał się od rozstrzygnięcia przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej, a ta je uchyliła! Dlaczego? Zdaniem "sędziów przetargowych" zwycięska oferta nie jest zgodna ze specyfikacją warunków zamówienia, bo w owych warunkach nie przewidziano... szybszej realizacji projektu!
Prezes UZP Jacek Sadowy zarzuca Izbie "sprzeczność ustaleń faktycznych" oraz "naruszenie prawa materialnego". W skardze Sadowy wnosi o uchylenie wyroku, a także uchylenie odwołania Thales Transportation Systems i Alcatel-Lucent Polska oraz obciążenie tych firm kosztami postępowania.
Składająca się obecnie z 22 członków Krajowa Izba Odwoławcza zastąpiła w grudniu ubiegłego roku powszechnie krytykowane zespoły arbitrów. Sadowy zapewnia, że ta zmiana jest dobra dla rynku zamówień publicznych.