Partnerzy serwisu:
Kamienica tańsza o ponad milion, mieszkania przecenione o 20 proc. W kryzysie gmina Kraków obniża ceny wystawianych na przetarg nieruchomości własnych.

Zdecydowaliśmy się na obniżenie cen, ponieważ podczas jesiennego przetargu nie udało nam się niczego sprzedać. Dochody ze sprzedaży nieruchomości nadal są ważną częścią budżetu miasta. Nie chcemy i nie możemy z nich zrezygnować - mówi Marta Witkowicz, dyrektorka wydziału skarbu UMK.

Dotąd ceny gminnych nieruchomości były dość wysokie. Witkowicz tłumaczy, że ich wyceny pochodziły z 2007 r., a więc z czasu największego boomu na krakowskie kamienice i mieszkania. - Spadek zainteresowania naszymi nieruchomościami zauważyliśmy już w okolicach lipca tego roku. Potem było już tylko gorzej, bo doszedł kryzys oraz trudności z uzyskaniem kredytów - dodaje dyrektor miejskiego skarbu i zdradza, że właśnie z powodu zaostrzenia przepisów bankowych własnością miasta wciąż jest zabytkowa kamienica przy ulicy Grodzkiej 21. Chętny do jej nabycia w ostatnim przetargu nie dostał kredytu.

Zabytkowa czteropiętrowa kamienica przy ulicy Grodzkiej 21 potaniała sporo - jeszcze jesienią tego toku kosztowała 6 mln zł, teraz została przeceniona na 4,8 mln zł (cena wywoławcza). Na parterze kamienicy znajdują się lokale usługowe, wyżej - mieszkania.

- Przepisy zezwalają nam na obniżenie cen nawet o 50 proc., my przeceniamy nasze nieruchomości średnio od 15 do 20 proc. - komentuje Witkowicz i wylicza kolejne obniżki. Na przykład drewniana willa na Woli Justowskiej przy ulicy Sarnie Uroczysko o powierzchni 259 m kw. Poprzednio cena wywoławcza sięgała dwóch milionów złotych, teraz spadła do 1,53 mln. Budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków, ale figuruje w gminnej ewidencji zabytków jako przykład ginącej architektury drewnianej z okresu 20-lecia międzywojennego oraz dawnej stylowej zabudowy willowej Woli Justowskiej. Może służyć jako hotel lub pensjonat.

Pod młotek po obniżonej cenie pójdzie też połowa budynku biurowo-handlowego przy ulicy św. Łazarza (cena spadła z 1,2 mln zł do 945 tys. zł), działki przy ulicy Tetmajera (ich wartość obniżono o 20 proc.), działki przy ulicy Smoleńskiego (15 proc. mniej), a także zabudowania dworskie w Bieńczycach przy ulicy Kaczeńcowej (też 15 proc. obniżki).

Taniej o 20 proc. będzie można również kupić wystawiane na przetarg mieszkania komunalne. Kilka przykładów: za 45 m kw. przy ulicy Bujwida wystarczy zapłacić teraz 288 tys. zł, za 58 m kw. przy ulicy Salwatorskiej - 342 tys., za 34 m kw. przy ulicy Syrokomli 379 tys. zł, za 20 m kw. przy ulicy Zamojskiego 143 tys. zł, za 60 m kw. przy ulicy Meiselsa 660 tys. zł.

Miasto liczy, że przecenione mienie znajdzie nabywców - w przyszłorocznym budżecie zaplanowano bowiem ze sprzedaży nieruchomości 35 mln zł. Może być jednak różnie. - W tym roku planowaliśmy sprzedać nieruchomości za 32 mln zł, a uzyskaliśmy tylko 8 mln zł. Trafiliśmy jednak na kryzys, a ceny wciąż były dość wysokie - przyznaje Witkowicz. Daty przetargów, na które trafią przecenione nieruchomości, można sprawdzić na stronie internetowej miasta. Pierwszy zaplanowano na 8 stycznia przyszłego roku.

Informacje z Krakowa . Polecamy: Więzienie za pigułkę gwałtu

  • Olsztyn zyskuje miliony na recesji na świecie

    Wiadomości z Olsztyna
    Wojciech Grejciun
    Załamanie na rynkach finansowych przynosi zyski budżetowi miasta. Firmy, które startują w przetargach, są teraz gotowe budować taniej niż kilka miesięcy temu
  • "GP": Bez PIT przy spłacie kredytu

    Archiwum
    mapi, IAR
    "Gazeta Prawna" pisze, że od nowego roku będzie można skorzystać z nowej ulgi mieszkaniowej przy sprzedaży nieruchomości. Ulga będzie polegała na tym, że jeśli sprzedający przeznaczy pieniądze pochodzące z transakcji na inny cel mieszkaniowy, to nie będzie musiał zapłacić 19-procent PIT od dochodu.