Partnerzy serwisu:
Wykonawca, który nie posiada wystarczającego doświadczenia by móc brać udział w postępowaniu będzie mógł polegać na wiedzy i doświadczeniu, potencjale technicznym, osobach zdolnych do wykonania zamówienia, lub zdolnościach finansowych innych podmiotów, niezależnie od charakteru prawnego łączących go z nimi stosunków.

Innymi słowy będzie mógł wykazać spełnianie warunków posługując się potencjałem swoich podwykonawców. Mało tego, podmioty te jak stanowi cytowany przepis nie muszą być w żaden sposób związane z wykonawcą składającym ofertę, a więc nie muszą być nawet podwykonawcami. Tego typu rozwiązanie prawne może być niekorzystne dla zamawiających, którzy zaczną mieć do czynienia z niedoświadczonymi firmami. Co gorsza, wykonawców którzy "użyczają" sobie dokumentów nie muszą wiązać żadne umowy. Przepis stanowi bowiem, że wykonawca będzie mógł polegać na wiedzy i doświadczeniu innych podmiotów, niezależnie od charakteru prawnego łączących go z nimi stosunków.

W sytuacji, kiedy podmiot biorący udział w postępowaniu będzie korzystał z doświadczenia, czy potencjału innych podmiotów zobowiązany będzie jedynie udowodnić zamawiającemu, iż będzie dysponował zasobami niezbędnymi do realizacji zamówienia, w szczególności przedstawiając w tym celu pisemne zobowiązanie tych podmiotów do oddania mu do dyspozycji niezbędnych zasobów na okres korzystania z nich przy wykonaniu zamówienia.

W rozporządzeniu w sprawie rodzajów dokumentów jakich może żądać zamawiający od wykonawców ustawodawca określił, iż w sytuacji kiedy ów podmiot "użyczający" potencjału będzie jednocześnie podwykonawcą wówczas zamawiający będzie mógł zażądać od niego złożenia dokumentów pokazujących brak podstaw do wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia wykonawcy w okolicznościach, o których mowa w art. 24 ust. 1 ustawy a więc oświadczenia o braku podstaw do wykluczenia, KRS-u, informacji ZUS i US, oraz informacji z KRK. Tego typu rozwiązanie prawne zapewne pozwoli większej grupie wykonawców aktywnie uczestniczyć w realizacji zadań publicznych, choć jak powiedziałem na wstępie, może mieć to także negatywny wpływ na jakość prac.