Partnerzy serwisu:
Rzecznik dyscypliny finansów publicznych chce ukarać burmistrza Nowego tylko upomnieniem za faworyzowanie w jednym z przetargów - na dowóz dzieci do szkół - grudziądzkiego PKS-u. Propozycje rzecznika będzie jeszcze rozpatrywała komisja orzekająca, a dodajmy, że burmistrz może być ukarany za jeszcze jeden taki przetarg

Od kilku miesięcy rzecznik dyscypliny finansów publicznych prowadzi postępowanie w sprawie ukarania burmistrza Nowego za to, że w dwóch postępowaniach przetargowych dotyczących dowozu dzieci do szkół i skontrolowanych przez Urząd Zamówień Publicznych i Regionalną Izbę Obrachunkową gmina w specyfikacjach zamieściła zapisy, które naruszały zasadę uczciwej konkurencji. W rezultacie faworyzowano w tych przetargach duże firmy przewozowe, postępowania wygrywał grudziądzki PKS, a przewoźnicy z Nowego odpadali. Na wiosnę tego roku po skardze jednego z przewoźników, którego ofertę odrzucono, przetarg z 2007 r. skontrolował Urząd Zamówień Publicznych. Z kolei Regionalna Izba Obrachunkowa z Bydgoszczy skontrolowała w maju tego roku przetarg z 2009 r. na wykup biletów miesięcznych. W pierwszej sprawie rzecznik dyscypliny finansów publicznych już skierował wniosek do Regionalnej Komisji Orzekającej o ukaranie - Zaproponowałem upomnienie dla burmistrza Nowego, które jest najbardziej łagodną karą przewidzianą w ustawie - mówi Andrzej Zubiel. W przypadku pierwszej kontroli okolicznością łagodzącą dla burmistrza było to, że większość orzeczeń sądów arbitrażowych (na które, co zabawne, powoływał się UZP, wytykając łamanie przepisów) zapadła po zakończeniu postępowania przetargowego. Dodajmy jednak, że Regionalna Komisja Orzekająca nie jest związana wnioskiem rzecznika i karę może zmienić (na naganę, grzywnę lub zakaz pełnienia funkcji związanych z finansami publicznymi). Nie wiadomo jeszcze, jak będzie chciał ukarać rzecznik Stanisława Butyńskiego w przypadku drugiego przetargu. - Ta sprawa jest jeszcze badana - mówi Zubiel. To, jaką karę zaproponuje rzecznik, jest niezmiernie istotne w kontekście tego, że Stanisław Butyński chce jeszcze raz startować na stanowisko burmistrza. W przypadku gdyby komisja orzekła zakaz sprawowania funkcji związanych z wydatkowaniem pieniędzy publicznych (co jest zresztą mało prawdopodobne), obecny burmistrz nie mógłby sprawować tego urzędu. SW