Partnerzy serwisu:
Ustawodawca na nowo regulował kwestię zasady jawności, jest ona w obecnym kształcie trochę ograniczona. W świetle nowych przepisów zamawiający udostępnia protokół lub załączniki na wniosek. Dotychczas wniosek nie był wymagany.

Udostępnienie protokołu lub załączników może nastąpić poprzez wgląd w miejscu wyznaczonym przez zamawiającego i co dotychczas nie było możliwe, przesłanie kopii pocztą, faksem lub drogą elektroniczną, zgodnie z wyborem wnioskodawcy wskazanym we wniosku. Tak, więc to wnioskodawca we wniosku decyduje, w jakiej formie chce otrzymać dokumenty. Jeżeli przesłanie kopii protokołu lub załączników zgodnie z wyborem wnioskodawcy jest z przyczyn technicznych znacząco utrudnione, w szczególności z uwagi na ilość żądanych do przesłania dokumentów, zamawiający informuje o tym wnioskodawcę i wskazuje sposób, w jaki mogą być one udostępnione. Ustawodawca dał zamawiającemu w wyjątkowych sytuacjach prawo do zmiany sposobu udostępniania dokumentów.

Zamawiający może żądać opłaty za przesłanie kopii protokołu lub załączników, która może pokrywać jedynie koszty ich sporządzenia oraz przesłania. Niestety nowe przepisy w kwestii udostępniania protokołu wraz z załącznikami są ze sobą niespójne. Oto, bowiem w art. 96 ust.3 zapisano, że "oferty udostępnia się od chwili ich otwarcia". Tym czasem w rozporządzeniu w sprawie protokołu zapisano, że zamawiający udostępnia wnioskodawcy protokół lub załączniki niezwłocznie. Zwroty "od chwili otwarcia" i "niezwłocznie" nie są jednorodne dlatego w praktyce rodzi to poważne problemy w dostępie zwłaszcza do ofert konkurentów. Mało tego inny przepis cytowanego rozporządzenia stanowi, że w wyjątkowych przypadkach, w szczególności związanych z zapewnieniem sprawnego toku prac dotyczących badania i oceny ofert, zamawiający udostępnia oferty lub wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu do wglądu lub przesyła ich kopie w terminie przez siebie wyznaczonym, nie później jednak niż w dniu przesłania informacji o wyborze oferty najkorzystniejszej albo o unieważnieniu postępowania. Tego typu zapis jest niezwykle niebezpieczny. Zamawiający będą mogli ograniczać dostęp do ofert konkurencji tłumacząc się tym, że np. komisja właśnie je bada i w danej chwili są one niedostępne.