Partnerzy serwisu:
Przetarg, który niebawem rozpoczniemy, to będzie przetarg na technologię dla pierwszej elektrowni jądrowej, czyli na reaktory o łącznej mocy około 3000 MW. W zależności od technologii, w grę będzie więc wchodził zakup dwóch lub trzech bloków, i takich ofert będziemy oczekiwać - mówi Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE

Pod koniec września spotkaliście się z potencjalnymi dostawcami reaktorów jądrowych. Co ta konferencja wam dała ?

- Jesteśmy zadowoleni z tego spotkania, a z otrzymywanych informacji wynika, że firmy uczestniczące w konferencji też są zadowolone. Twierdzą, że z ich punktu widzenia to był krok milowy w procesie przygotowań do wyboru przez nas technologii jądrowej. Podczas rozmów przedstawiliśmy nasze oczekiwania, które są proste. Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo technologii jądrowej i to jest absolutny priorytet. Druga w kolejności sprawa to czas budowy. Nadal chcemy, żeby pierwszy blok w pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce został uruchomiony w 2020 roku i ten cel przez większość dostawców został oceniony jako możliwy do osiągnięcia.

Wiadomo jakie firmy uczestniczyły w spotkaniu, a zatem które z nich potwierdziły możliwość uruchomienia elektrowni jądrowej w 2020?

- Nie mogę przekazać szczegółów poszczególnych spotkań, ale naprawdę producenci reaktorów jądrowych wierzą w nasz projekt, bo widzą, jakość naszych prac i zgodność projektu z pierwotnie ustalonym harmonogramem. Widzą, że jesteśmy zdeterminowani tę elektrownię zbudować i uruchomić zgodnie z planem. Teraz oczekują ogłoszenia przez nas przetargu na wybór technologii jądrowej, a ten tak jak zapowiadaliśmy ruszy w czwartym kwartale tego roku.

Czwarty kwartał już się zaczął, a więc przetarg ogłosicie w październiku, listopadzie, czy grudniu?

- Trwają prace przygotowawcze do przetargu, w tej chwili mogę tylko zagwarantować, że przetarg rozpocznie się w tym roku. Wierzę, że ogłoszenie przez nas listy preferowanych trzech lokalizacji dla pierwszej elektrowni jądrowych to już kwestia najbliższych kilku tygodni.

Kupiliście może już grunty w preferowanych lokalizacjach ?

- Jesteśmy do takich działań przygotowani.

Gdy plan budowy elektrowni jądrowej przez PGE ujrzał światło dzienne, to mówił Pan, że PGE interesują reaktory o mocy ponad 1000 MW. Tak jest też teraz ?

- Na pewno interesują nas bloki o dużej mocy, czyli powyżej 1000 MW i zarazem bloki III generacji i generacji III +. Na pewno nie będziemy się zastanawiać nad reaktorami II generacji. To w ogóle nie wchodzi w grę i takie technologie wykluczamy. Przetarg, który niebawem rozpoczniemy to będzie przetarg na technologię dla pierwszej elektrowni jądrowej, czyli na reaktory o łącznej mocy około 3000 MW. W zależności od technologii w grę będzie więc wchodził zakup dwóch lub trzech bloków i takich ofert będziemy oczekiwać. Natomiast obecnie nie planujemy jeszcze uruchomienia przetargu na dostawy technologii dla drugiej elektrowni jądrowej. Chcemy poczekać na wyniki pierwszego przetargu i ocenić, czy może zadziałać efekt skali, a więc czy dostawy z jednej firmy dla dwóch elektrowni będą tańsze niż inne rozwiązania.

czytaj także pierwszą część rozmowy z Tomaszem Zadrogą:

Prezes PGE : jeżeli czyste technologie mają być wspierane - to albo wszystkie albo żadna