Partnerzy serwisu:
Krajowa Izba Odwoławcza nakazała ponowną ocenę wniosku konsorcjum Polimeksu-Mostostalu o dopuszczenie do udziału w przetargu na budowę spalarni odpadów w Białymstoku - poinformowała portal wnp.pl rzecznik KIO, Magdalena Stręciwilk.

Rzecznik poinformowała, że w sumie Izba rozpatrywała cztery odwołania dotyczące przetargu na białostocką spalarnię. Wszystkie, poza odwołaniem konsorcjum Polimeksu i Fisia Babcock (Niemcy), zostały odrzucone.

Przetarg na zaprojektowanie i budowę białostockiej spalarni ogłoszono w lipcu ubiegłego roku. Prowadząca postępowanie komunalna spółka Lech otrzymała we wrześniu dwanaście wniosków o dopuszczenie do przetargu.

Na początku grudnia - po ich ocenie - inwestor ogłosił, że do złożenia ofert zostaną zaproszeni kolejno: konsorcjum PBG, PBG Energia i CNIM (Francja); konsorcjum Budimeksu, CESPA (Hiszpania) i Keppel Seghers (Belgia); konsorcjum włoskich firm Astaldi i Termomeccanica Ecologia oraz samodzielnie Rafako i Posco Engineering & Construction (Korea Południowa).

Do dalszego etapu postępowania nie zakwalifikowały się wówczas - obok Polimeksu - konsorcja Bilfinger Berger Budownictwo i KAB Takuma (Niemcy), Hochtief Polska, Zakładów Remontowych Energetyki Katowice i Babcock & Wilcox (Dania), Sices Polska i HERA (Włochy), SNC Lavalin Polska i Baumgarte Boiler Systems (Niemcy), niemieckich spółek Imtech i Visser & Smit Hanab, a także samodzielnie Mostostal Warszawa.

Szacunkowa wartość inwestycji, która ma powstać do 2015 r., wynosi ponad 530 mln zł netto, z czego 333 mln zł ma pochodzić ze środków unijnych. Według założeń spalarnia rocznie będzie utylizować 120 tys. ton odpadów.

Inwestycja ma już ostateczną decyzję środowiskową oraz decyzję lokalizacyjną. Spalarnia powstanie przy ulicy Andersa w Białymstoku. Będą do nie niej trafiały odpady z Białegostoku oraz ościennych gmin: Czarnej Białostockiej, Choroszczy, Dobrzyniewa Dużego, Gródka, Juchnowca Kościelnego, Michałowa, Supraśla, Wasilkowa i Zabłudowa.