Partnerzy serwisu:
5 listopada 2025 roku parlament zakończył prace nad ustawą o układach zbiorowych. Czego dotyczą planowane zmiany?

Układy zbiorowe pracy to rodzaj porozumień społecznych zawieranych w drodze rokowań pomiędzy pracodawcą lub pracodawcami a pracownikami, reprezentowanymi przez związki zawodowe. To dokument, który pozwala np. na ustalenie innych warunków niż w przepisach Kodeksu pracy. 

Zasady nie mogą być dla pracowników mniej korzystne niż te, o których mówi Kodeks pracy

W układzie zbiorowym można ustalić np. sposób wynagradzania i premiowania pracowników lepiej dostosowany do specyfiki działania danego przedsiębiorcy. Układy zbiorowe mogą też przewidywać na przykład dodatkowe dni urlopu, premie, coroczne podwyżki.

Zasady nie mogą być jednak mniej korzystne dla pracowników niż przepisy Kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów wykonawczych. Postanowienia układu zbiorowego, które naruszają zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, nie obowiązują z mocy prawa.

5 listopada 2025 roku parlament zakończył prace nad ustawą porządkującą przepisy dotyczące układów zbiorowych i ułatwiającą ich zawieranie. Projekt został przygotowany w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ustawa będzie czekać na podpis prezydenta Karola Nawrockiego.

Co się zmieni?

Projekt dostosowuje polskie prawo do unijnej dyrektywy dotyczącej wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Dyrektywa ta nakłada na Polskę obowiązek dążenia do tego, by aż 80 proc. zatrudnionych było objętych w zakresie wynagrodzeń rokowaniami zbiorowymi.

Najważniejsze rozwiązania ustawy: 

  • Większa swoboda w ustalaniu zasad układów zbiorowych pracy. Partnerzy społeczni będą mogli wspólne decydować, w jakim zakresie układ zbiorowy pracy może inaczej regulować warunki pracy niż przepisy ustawowe. 
  • W układzie będą mogły być uregulowane rozwiązania ułatwiające godzenie życia zawodowego z życiem prywatnym, kwestie dotyczące zastosowania nowych technologii, takich jak AI, rozwiązań zapewniających równość płci, procedury antymobbingowe czy przeciwdziałanie zagrożeniom psychospołecznym, takim jak stres i wypalenie zawodowe.  
  • Zachowana zostaje zasada korzystności, czyli podjęte w negocjacjach ustalenia nadal nie będą mogły być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy.  
  • Układy zbiorowe i porozumienia zbiorowe mają być zgłaszane do Krajowej Ewidencji Układów Zbiorowych Pracy wyłącznie w formie elektronicznej.  
  • Wprowadzona zostaje możliwość skorzystania z pomocy mediatora na etapie rokowań. Mediator to osoba bezstronna, która ma pomóc znaleźć rozwiązania korzystne dla obu stron.
  • Uelastyczniony zostaje czas obowiązywania układu zbiorowego pracy. Strony podejmujące rokowania będą mogły wybrać zawarcie układu na czas określony, z możliwością przedłużania okresu jego obowiązywania. Możliwe będzie także zawarcie układu na czas nieokreślony.  
  • Możliwość zawierania układów ponadzakładowych przez co najmniej dwóch pracodawców, co oznacza brak konieczności zawierania układu przez organizację pracodawców. 

Ile to będzie kosztowało?

Ministerstwo przekonuje, że układy zbiorowe stabilizują rynek pracy, zapewniają większą równość i spójność społeczną, rozwijają dialog społeczny. Ile to będzie nas kosztowało? W 2026 roku koszty dla budżetu państwa wyniosą 2,8 mln zł, w kolejnych latach – 0,6 mln zł rocznie. Nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.